Słoneczne Palamos na koniec sezonu
Gdy w naszym kraju sezon dobiega końca jedyną możliwością dalszej żeglugi jest wyjazd za granicę do cieplejszych krajów. W tym roku wybór padł na Palamos. Wspaniała hiszpańska pogoda oraz doborowe międzynarodowe towarzystwo podczas zawodów Pucharu Europy. Ten wyjazd to był strzał w dziesiątkę. Do Palamos przybyliśmy w składzie: Błaszak Karolina, Mathea Julia, Jabłońska Natalia, Oriol Łukasz oraz Freund Bruno. Warunki żeglarskie były bardzo różnorodne od bardzo silnych wiatrów po bardzo słabe. Zafalowanie było również w pełnym zakresie: od bardzo dużych po martwą falę. Krótko mówiąc, podczas 10 dni zgrupowania mieliśmy wszystko. W regatach nasze szeregi w klasie Laser 4.7 zostały zasilone przez zaprzyjaźniony klub TKŻ Toruń. W pozostałych klasach, Laserze Radialu i Standardzie, do Palamos ściągnęła cała nasza kadra narodowa 
Regaty z cyklu Puchar Europy w Palamos odbyły się po raz pierwszy i już można mówić o sporym sukcesie. 300 łodzi klasy Laser podczas regat należy uznać za bardzo dobrą frekwencję.
Organizatorzy regat byli bardzo gościnni a same regaty stały na wysokim poziomie. Jedynym mankamentem były zbyt wąskie slipy dla łódek. W efekcie końcowym robiły się duże korki na slipie. Nic przyjemnego 
W tym sezonie dla nas to już wszystko. Sprzęt pojechał dalej do Walencji, a my wróciliśmy do naszego stopniowo zamarzającego kraju Powrót na wodę nastąpi dopiero na ferie podczas zgrupowania w Walencji. Do tego czasu pozostają nam wspomnienia słonecznego Palamos…
